młodość

Od pewnego czasu zaczynam czuć
mijające lata. Jeszcze kilka lat temu potrafiłam spojrzeć na „młodych” czy na „średnich” i ocenić ile mają lat. Ostatnio zatraciłam tą umiejętność i trafiam z wiekiem tylko u ludzi z mojej epoki. Czyżbym się zaczynała starzeć. Coraz więcej przemyśleń na temat mijającego czasu, coraz częściej sentymentalne wspominki, zdjęcia. Moja głowa też robi się coraz bardziej konserwatywna. Zaczynam dostrzegać podobieństwo swoich poglądów - do tych, których jako młoda osoba nie akceptowałam u mojego Taty. … W ubiegłym tygodniu Pan Robak skończył 40 lat. Piękny męski wiek. Też skłania do przemyśleń. I właśnie w tym klimacie udaliśmy się dziś do kina na seans - „Młodość” w reżyserii Paolo Sorrentino. Nie będę zdradzać fabuły, bo nie o to chodzi. Ale film jest świetną ekranizacją ludzkich emocji, na każdym etapie życia. Odnajdziemy się tu jako dziecko, zobaczymy siebie jako rodzic (jeśli oczywiście nim jesteśmy), zobaczymy siebie jako pracownika, jako człowieka, jako kochanka. „Młodość” jest głęboka,wielowarstwowa, piękna i niezwykle wciągająca. A przy tych wszystkich naj … również zabawna. 

Idźcie i obejrzyjcie. Nie pożałujecie. Ja na pewno wrócę do tego filmu, bo „emocje to jedyne co mamy” <3

Polski Zwiastun "Młodość" Gutek Film

* zdjęcie zaczerpnięte ze strony www.GutekFilm.pl