placuszki z manny

W taką pogodę jak dzis marzę tylko o tym, aby zakopać sie w łożku pod ciepłym miękkim kocem, włączyć Lanę Del Ray i złapać za druty .... Ale zanim to zrobię muszę rozpieścić rodzinę robaków. Najlepszym rozwiązaniem na chandrę w deszczowe dni jest słodki smakołyk. Dzisiaj proponuje placuszki bez grama mąki. Ich bazą jest kasza manna.
I nie obawiajcie się, że będą smakować jak znienawidzony w czasach przedszkola grysik. O nie! Są aksamitne i delikatne i zanim się spostrzeżecie już ich nie będzie. Przekonajcie się sami :)

CO POTRZEBUJEMY:

- Pół szklanki kaszy many

- Pół szklanki mleka

- 2 jajka

- 1-2 łyżki brązowego cukru

DO DZIEŁA:

Najpierw przygotuj kaszę. Wsyp ją do miski, a następnie zalej zimnym mlekiem i odstaw na 15-20 minut. Od czasu do czasu przemieszaj. W oddzielnym naczyniu ubij na sztywno białka ze szczyptą soli.

Gdy kasza nasiąknie wymieszaj ją z żółtkami oraz cukrem. Na końcu dodawaj po łyżce ubite białka – delikatnie mieszając.

Rozgrzej patelnie, posmaruj ją olejem i smaż małe słodkie placuszki.

DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE:

•       placuszki można podawać z jogurtem, miodem, syropem klonowym 
•       można też zaserwować je z owocami lub w wypasionej wersji – z nutellą