Gdy zobaczyłam w sklepie lawendę, pomyślałam, że może być ciekawym dodatkiem do mojego kolejnego wypieku. Sama w sobie kojarzy mi się z mydłem i środkami na odstraszanie moli. A jednak! Na opakowaniu widnieje informacja, że jest szczególnie polecana do ciast i deserów. Świetnie komponuje się na przykład z wanilią, karmelem, miodem czy białą czekoladą. Najpierw pomyślałam, że przygotuję ciasteczka jaglane, ale ponieważ od jakiegoś czasu myślę o upieczeniu swojskiego chleba - poszłam właśnie w tą stronę. Postanowiłam upiec na noworoczne śniadanie maślane bułeczki orkiszowe z dodatkiem lawendy. Lawenda przyśpiesza przemianę materii i ułatwia trawienie - co po okresie wzmożonej konsumpcji świątecznej - jest szczególnie wskazane… ;)
CO POTRZEBUJEMY:
- 650 g mąki orkiszowej razowej
- paczuszkę sypkich drożdży (7g)
- 350 ml mleka
- 7 łyżek brązowego cukru trzcinowego + 3 łyżki do posypania
- 80 g masła
- szczypta soli
- białko
- lawenda (polecam tą sprawdzoną przeze mnie - klik )
DO DZIEŁA:
- Rozpuść masło w rondelku. Mleko podgrzej, aby było lekko ciepłe. Suche składniki tj. mąkę, drożdże, cukier, sól i łyżkę lawendy wymieszaj w misce. Wlewaj na przemian masełko i mleko zarabiając ciasto łyżką. Gdy się skończą wyrabiaj ciasto ręką, aby było elastyczne i odchodziło od ręki.
- Przykryj ściereczką ciasto i odstaw na godzinę w ciepłe miejsce, aby wyrosło.
- Po tym czasie wyłóż blachę papierem lub folią aluminiową. Natłuszczoną ręką formuj bułeczki i znów przykryj ściereczką i daj im urosnąć. Wystarczy około 30-40 minut.
- Potem posmaruj bułeczki białkiem, posyp cukrem oraz odrobiną lawendy. Piecz w temperaturze 190 stopni przez 17-20 minut.
THERMOMIX DO DZIEŁA:
- W naczyniu rozpuść masło - czas 2 minuty / temperatura 80 / obroty 2. Dolej mleko i ustaw czas 2 minuty / temperatura 40 / obroty 2.
- Dodaj suche składniki tj.: mąkę, drożdże, cukier, sól i łyżkę lawendy. Ustaw 3 minuty / INTERWAŁ. Ciasto pozostaw w naczyniu na godzinę, aby wyrosło.
- Po tym czasie wyłóż blachę papierem lub folią aluminiową. Natłuszczoną ręką formuj bułeczki i znów przykryj ściereczką i daj im urosnąć. Wystarczy około 30-40 minut.
- Potem posmaruj bułeczki białkiem, posyp cukrem oraz odrobiną lawendy. Piecz w temperaturze 190 stopni przez 17-20 minut.
DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE:
- Jeśli będziecie piec na folii aluminiowej, pamiętajcie, aby pędzelkiem rozprowadzić na niej kilka kropli oleju. Dzięki temu sreberko nie przyklei się za bardzo do bułeczki.
- z porcji wychodzi około 10-12 bułeczek
- najlepiej smakują z masłem i dżemem
- zachęcam do odwiedzenia sklepu EcoBlik- osobiście jestem zakochana w ich produktach. Kawa, którą ostatnio Wam prezentowałam (parzona kawa) była fantastyczna. A przyprawy i zioła, które właśnie mam w kuchni - nie dość, że pięknie wyglądają i pachną - to do tego są bardzo dobrej jakości i w przystępnej cenie.
Też mam taki zapas lawendy.. i nawet się zastanawiałam jak ją wykorzystać w kuchni oprócz herbaty :-)
OdpowiedzUsuńDostałam pod choinkę biała czekoladę z borówkami. Tak sobie myśle, że mozna by było zrobic czekoladę z lawendą 😊💙💪🏻
UsuńMusza być pyszne :) W towarzystwie kawki do śniadanka... mniam :}
OdpowiedzUsuńDzis zjadłam na sniadanie tą bułeczkę z masłem i dżemem - bezwstydnie powiem że to będzie mój śniadaniowy hit 😋😁😜
UsuńDziś sobota wiec u mnie będą tradycyjne drożdżowe z domowym dżemem z truskawek (już tylko taki został, reszta 'wyszła') ale trzymam za słowo na obiecane lawendowe jak się spotkamy :)))
OdpowiedzUsuńoczywiście! nie wycofuję się z danego słowa 😃 a Twoje dżemy .... mhmmmm - nie dziwię się, że znikają 😘
UsuńOstatecznie były naleśniki, ale dla Tosi musiałam kupić z czarnej porzeczki, bo ani z jabłek ani z truskawek nie lubi, szelma ;) Bułeczki zrobię jutro :D
Usuń😂😂😂😂
Usuń