Korzystając z przestoju w pracy postanowiliśmy wyskoczyć na kilka dni w góry. W ubiegłym roku byłam służbowo na Żywiecczyźnie i postanowiliśmy wyjechać w te rejony. No….może nie do końca , ale już bardzo blisko.
BRENNA - piękna mała miejscowość w Beskidzie Śląskim. To tutaj się zatrzymaliśmy i mogę powiedzieć ze 100% pewnością, że wrócimy. Piękne widoki, serdeczni i uprzejmi ludzie, a jedzenie….po prostu niebo w gębie.
DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE:
- szlaki piesze znajdziecie tutaj: szlaki turystyczne
- polecam wyborne jedzenie w knajpie „Owce i Róża”, która jest po Kuchennych Rewolucjach Magdy Gessler. Bardzo miła obsługa, atmosfera rodzinna, wnętrze bardzo swojskie, a Kassler w sosie węgierskim z plackiem ziemniaczanym to kuchenny majstersztyk
- stoki dla niewymagających ;)
- pyszne oscypki
- Muzeum Zofii Kossak
- ….i lody w restauracji Beskid…prawie tak dobre jak w Jednorożcu
najpierw widoki
po górskiej wyprawie trzeba uzupełnić kalorie :)
Moje odkrycie - golonka ... nigdy nie jadłam tego mięsa, bo zawsze odstręczała mnie jej gruba warstwa tłuszczu. Przekonałam się w Brennie, że jednak jest to wyjątkowo smaczne danie.
Jeśli nie golonka - to kassler z sosem węgierskim i plackiem ziemniaczanym - w "Owce i Róża" - mistrzostwo!!!
do tego kompocik domowy - mhmmmm ...
Z pełnym brzuszkiem można się udać na zwiedzanie...w okolicy jest sporo miejsc godnych zobaczenia. My ze względu na ograniczoną ilość czasu wybraliśmy się do Muzeum Zofii Kossakowskiej.
W najbliższej okolicy muzeum można też podziwiać takie oto grafitti
widok z hotelowego okna
a za 26 zł można sobie kupić furę rodem z PRL-u
Nasze ferie były krótkie, ale udało się wypocząć. A jak wyglądały Wasze?
Wycieczka świetna ! Przepiękne widoki, dużo ciekawych rzeczy do zobaczenia, no i to jedzenie <3 :)
OdpowiedzUsuń😊
Usuńcudnie, tak zimowo-wiosennie rzekłabym, nasze ferie dopiero startują jupi!!! w te rejony obowiązkowo ruszymy, choć wyjątkowo po feriach z racji skoków ;)babulki
OdpowiedzUsuńudanych ferii Wam życzymy 😘😘😘
UsuńPiękne widoki!!! i smakowite dania :)))
OdpowiedzUsuńchciałabym tu wrócić wiosną lub latem :)
UsuńJa nie wiem, trochę się podrepciło czy to taka wyżerka się należała :D
OdpowiedzUsuńEla - to wyżerka "zbiorcza".... czyli z kilku dni i kilku knajp 😊 tak na jeden raz to nawet ja nie dam rady 😂😂😂
Usuńpierwsze sniezne zdjecia piekne!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńsuper relacja! :D więcej takich. A kubeczek z fiatem bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńten kubeczek mnie również zauroczył - ale polonez bardzej 😜 ... wspomnienie egzaminu na prawko 😁😂
Usuńjestem zauroczona twymi zdjęciami Sis ��
OdpowiedzUsuń❤️💛❤️💛❤️💛❤️💛 dziękuję Aluś ❤️!
UsuńA z której góry została wykonana ta pierwsza fotografia? Stary Groń?
OdpowiedzUsuńniestety już nie pamiętam bo post jest sprzed ponad 2 lat, ale weszliśmy szlakiem prosto z Brennej obok wyciągu narciarskiego
Usuń