Na portalu przepisownia.pl znalazłam recepturę na specyfik nazywany „antygrypiną”. Jak sama nazwa wskazuje - ma działanie zapobiegąjące grypie. Piszą nawet, że to naturalny antybiotyk. Osobiście nie mogę zagwarantować takiego efektu. Uważam jednak, że skład antygrypiny przemawia za jej stosowaniem w okresie jesienno-zimowym. Kiedy wzrasta zachorowalność, wirusy szaleją, przygotujcie sobie taką bombę witaminową i pijcie przez tydzień.
CO POTRZEBUJEMY:
- 1 cytryna obrana ze skóry (bez pestek)
- 1 grapefruit obrany ze skóry (z pestkami)
- 1 ząbek czosnku
- 4-5 goździków
- 3 łyżki miodu
- około 700-800 ml wody
DO DZIEŁA:
Wszystkie składniki poza wodą umieść w blenderze i miksuj na najwyższych obrotach przez 2 minuty. Następnie dodaj wodę - zmiksuj przez kilka sekund. Gotowy napój przelej do zamykanej butelki. Wstaw do lodówki i pij codziennie przed snem około 150-200 ml.
DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE:
- W oryginalnym przepisie nie ma goździków - jednak ze względu na ich działanie bakteriobójcze - warto dodać je do antygrypiny.
- Pestki z grapefruita zawierają bardzo dużo witaminy C - dlatego nie należy ich usuwać.
- W trakcie przeziębienia antygrypinę można podawać na ciepło.
Podczas przeziebienia polecam zrobić bez wody i tak przrzechowywać w lodowce. Ciepłą wodę można dodać bezpośrednio do skoncentrowanej antygrypiny przed piciem.
OdpowiedzUsuńSuper przepis i pomysł :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńDziękuję za przepis :) już zapisuję i udostępnię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
:) serdecznie pozdrawiam Bożenko :)
UsuńIle można trzymać w lodowce ?
OdpowiedzUsuń