🍫 blok czekoladowy czyli słodkie wspomnienie PRL-u

Wchodząc do sklepu możemy przebierać w różnych smakach i rodzajach czekolady: biała, mleczna, deserowa, z orzechami, rodzynkami albo z oreo. No żyć nie umierać. Ale kiedyś, kiedy byłam dzieckiem, czekolada była towarem deficytowym. Tak bardzo, że nawet jej opakowanie było cenne. Kolekcjonowałam te opakowania i z namaszczeniem. 

Blok mojej mamy był bez dodatków takich jak ciasteczka, rodzynki czy orzechy. Pamietam, że to była właśnie czekolada mojego dzieciństwa. 

CO POTRZEBUJEMY:

• 500 g mleka w proszku
• około 200-300 g herbatników
• garść orzechów 
• 250 g masła (lub margaryny)
• 1/2 szklanki wody
• 1,5 szklanki cukru
• 4 czubate łyżki gorzkiego kakao

DO DZIEŁA:

1. Masło pokrój na kawałki. Włóż do rondelka. Zalej wodą i gotuj do czasu, aż roztopi się masło. Następnie dodaj cukier i kakao. Gotuj dalej, aż wszystkie składniki się połączą.
2. Odstaw masę, aby wystygła.
3. Orzechy posiekaj. Herbatniki pokrusz. W misce wymieszaj orzechy, herbatniki i mleko w proszku.
4. Do schłodzonej czekolady dodawaj suchą masę po łyżce. Wymieszaj dokładnie
5. Przełóż masę do keksówki, albo innej foremki. Wstaw do lodówki na minimum 3 godziny.

THERMOMIX DO DZIEŁA: 

1. W naczyniu umieść masło, wodę, cukier i kakao. Ustaw 3 minuty / temperatura 60 stopni / obroty 2. Sprawdź czy masło się roztopiło i w razie potrzeby wydłuż czas rozpuszczania.
2. Herbatniki pokrusz. 
3. Wsyp do naczynia mleko w proszku - ustaw 1 minuta / obroty 5. 
4. Następnie dodaj herbatniki i orzechy - ustaw 1 minuta / obroty 5. 
5. Przełóż masę do keksówki, albo innej foremki. Wstaw do lodówki na minimum 3 godziny.