🐟 śledzik curry

Śledzie albo się lubi albo nie cierpi. Nie ma stanu pośrodku. Moja rodzina zdecydowanie należy do wielbicieli tych ryb. Dodam, że nawet najmłodsza w rodzinie z lubością wcina śledziki z różnymi dodatkami. Na Boże Narodzenie przygotowuję z reguły śledziki z suszonymi pomidorami. Przepis na nie znajdziecie tutaj - link do przepisu. A w ubiegłym roku testowałam śledzie w sosie tzatzyki - świetny przepis i bardzo proste wykonanie (przepis na śledzie w sosie tzatzyki). 

Dziś polecam coś nowego czyli śledzika curry. Wykonanie jest bajecznie proste, a smak po prostu genialny.

CO POTZREBUJEMY:

• około 9-10 płatów śledziowych (ze słonej zalewy)

składniki na sos:

• mała śmietana 18%
• 3 łyżki majonezu
• 3 łyżki jogurtu naturalnego
• 3 łyżki musztardy francuskiej
• 2 łyżki musztardy zwykłej
• 3 łyżeczki pasty curry (najlepiej żółtej)

DO DZIEŁA:

1. Wymocz śledzie w wodzie przez minimum godzinę.
2. Wszystkie składniki na sos umieść w misce i wymieszaj.
3. Pokrój śledzie na około 2 centymetrowe kawałki. 
4. Układaj w słoiku lub naczyniu na zmianę: śledzie i sos. Wstaw do lodówki na min. 12 godzin.

THERMOMIX DO DZIEŁA:

1. Wymocz śledzie w wodzie przez minimum godzinę.
2. Wszystkie składniki na sos umieść w naczyniu i wymieszaj - 10 sekund / obroty wsteczne 3,5.
3. Pokrój śledzie na około 2 centymetrowe kawałki. 
4. Układaj w słoiku lub naczyniu na zmianę: śledzie i sos. Wstaw do lodówki na min. 12 godzin.